Metamorfoza Lucy #2: Rock it!

Hey, hi, hello



Poznajecie? Tak, to Natalia. Wystąpiła w jednym z moich postów (kliknij), a teraz przyszła pora na kolejny. Zdecydowanie światło było tym razem po naszej stronie, więc ujęcia prezentują się znacznie lepiej. Przypominam, że jest ona posiadaczką opadającej powieki, a więc makijaż jest możliwy do odtworzenia dla każdego. Wtedy była odsłona dzienna, a dzisiaj coś zarówno na dzień, jak i na wieczór.
Makijaż oka jest nieskomplikowany, więc łatwy do odtworzenia, ale nadaje się również na wielkie wyjścia. Urozmaiciłam go czerwoną pomadką o bardzo intensywnym kolorze. Bije po oczach, ale o to chodzi! 

Wiele tkwi właśnie w cieniowaniu. Ciemniejszy kolor łączy w sobie intensywny granat, grafit, a także domieszkę brązu, z czego powstał unikatowy odcień. Wewnętrzna strona powieki pozostaje biała, kącik jest rozświetlony, a dolna powieka tylko lekko podkreślona wszystkimi ciemnymi kolorami, aby za dnia nie obciążała oka. Na wieczór dobrze jest podkreślić ją oraz bardziej wytuszować rzęsy. Całość jest matowa. Osoby z każdym innym typem powieki mogą zaszaleć z perłami, drobinkami, czego opadającym powiekom odradzam, ponieważ mogą uwydatnić to, co chcą zakryć. 
Poniżej możecie zobaczyć efekt na oku.


Kliknij, aby powiększyć.


Kliknij, aby powiększyć.

Prawda, że bez makijażu także jest piękna? Na pierwszym zdjęciu ma jedynie odrobinę kremu BB oraz podkreślone brwi. Druga fotografia przedstawia delikatniejszą wersję makijażu, a trzecia efekt końcowy, o jaki mi chodziło - na ustach ma jedną z pomadek REVLON, którą zrecenzowałam (tutaj).
A Wy na którą z obu wersji byście postawili?


Dla podrasowania efektu i nadaniu całości pazura, pomalowałam jej paznokcie na jaskrawą czerwień.



Natalia interesuje się tatuażem i na jej dłoni widzicie jeden z jej pomysłów.  Może w przyszłości będę mogła zaprosić Was na jej bloga o takiej tematyce.


Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o malowaniu oka z opadającą powieką, koniecznie odwiedźcie poprzedniego posta z Natalią, do którego link macie na początku tej notki. Nie martwcie się, bo takie oczko również można świetnie podkreślić - trzeba tylko wiedzieć, jak!

Dziękuję Natalii za to, że mogłam ją pomalować i znów zrobić ją bohaterką posta, a Wam za przeczytanie.


Do następnego, a to już niedługo!
D.

Komentarze

  1. Natalia ma przepiękne usta! Zazdroszczę! A post baaardzo fajny! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej przemawia do mnie Natalia na zdj nr 2. ;) Ogólnie dobre wykonanie i ciekawy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aleksandra Bugalska30 czerwca 2014 16:33

    Ja też postawiłabym na zdjęcie nr 2, bo Natalia ma bardzo wyraziste oczy i równie ładnie wygląda z niepodkreślonymi ustami. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie jest zla ta powieka bo zewnetrzny kacik jest ok i tu mozna by nawet kreske z ogonkiem narysowac :)najgorsza jest wersja z opadajacym kacikiem, jesli moglabym cos napisac to brakuje mi tu polaczenia gornej powieki z dolna...czerwone usta bossskie uwielbiam wyraziste usta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, możesz. Ale, tak jak napisałam, nie chciałam jej przytłumić i podkreśliłam ją, tylko delikatniej, a na zdjęciu jeszcze słabiej to widać. Fakt, nie jest zła dzięki temu, że kącik nie opada, ale mimo wszystko sprawia jakieś tam problemy. Poza tym, moja koleżanka unosiła brwi, żeby lepiej było widać makijaż. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze. Bardzo mnie cieszą i motywują do dalszego działania! Czas poświęcony na napisanie kilku słów nie pozostanie niedoceniony — odpowiadam na nie u siebie, ale chętnie odwiedzam komentujących.

Popularne posty