MOTD - Makijaż dnia #2
Hej!
Miałam dodać ten makijaż wcześniej, ale zrezygnowałam z powodu zdjęć, które się prześwietliły i nie oddają intensywności makijażu, który i tak nie jest mocny, ale na fotkach wyszedł zdecydowanie zbyt blado, jednak uznałam, że może dla Was nie będzie tak źle i uda mi się tak poprawić odcienie na zdjęciach, że uda się zobaczyć to, co powinno.
To tyle z mojej strony, w gwoli wyjaśnienia.
W drugiej części posta znajdziecie dokładniejsze zdjęcia.
Makijaż robiony bez konkretnego planu, ale z małym jego zalążkiem. Zależało mi na brązie, lazurze i mięcie, więc te kolory wykorzystałam.
Nie zabrakło także kreski brązowym eyelinerem, żeby linia rzęs była nieco podkreślona.
Jeśli dobrze pamiętam, nie użyłam bazy pod cienie, bo mi się nie zdarza, a i tak całość przetrwała cały dzień i wyglądała nieźle.
Na zdjęciach widzicie moje dość krótkie włosy - byłam niedawno u fryzjera, o czym wiedzą te dziewczyny, które odwiedzają mnie na Instagramie (klik). Musiałam i chciałam je ściąć, ponieważ zależało mi, aby w szpitalu było mi wygodniej. Ostatnim razem, kiedy miałam długie, kołtuniły się niemiłosiernie i jak je nieco skróciłam, problem zniknął. Jednak zapragnęłam znowu odmiany, więc ścięłam jeszcze bardziej. Mnie się podoba i to najważniejsze.
Tak sobie pomyślałam, że może jutro pokażę Wam mój "sprzęt" do malowania, ale taki plan może jeszcze ulec zmianie, niemniej zależy mi na tym, aby coś dla Was opublikować.
Aha, i jeszcze jedno! Kiedyś już pokazywałam Wam mój makijaż dnia, więc jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do zakładki z makijażami i do linku w nawiasie (klik).
Pozdrawiam i do zobaczenia!
D.
PS: Ważne! Jeśli ktoś z Was wie, jak poprawić jakość zdjęć na Blogspocie, to byłabym wdzięczna, gdyby ta osoba zechciała podzielić się tą wiedzą. Jak możecie zobaczyć w dwóch poprzednich postach, jakość wyszła koszmarna, mimo że zdjęcia były robione, jak zwykle.
Z tym Blogspotem mnie coś trafi... Zdjęcia oczu wyszły tak intensywne, jakbym podkręciła nasycenie, czego nie zrobiłam. Może teraz zrozumiecie, o co mi chodzi, bo idealnie tu widać tę masakrę. Zaczyna mi brakować sił co do tej strony. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zdjęcia wyszły ciekawie, tak jak i makijaż. Taki delikatny, świeży. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńMasz piękne brwi:-) makijaż cudny:-)
OdpowiedzUsuń