Jak pokonać chorobę makijażem? #2

Hej!


Dziś obiecany na Fanpage'u post (link do fp, klik). Ostatnio byłam chora, ale mimo wszystko znalazłam siły i chęci na zmalowanie makijażu. Tym razem jest odważniejszy i mocniejszy od tego, który Wam kiedyś prezentowałam (klik).
Zapraszam!

Nie rozpisuję się za bardzo, bo zdjęcia mówią same za siebie. :)
Makijaż jest antychorobowy, ale łączy przecież jesienne kolory. Jak dla mnie jest uniwersalny i niemal na każdą okazję.





A na koniec porównanie twarzy z podkładem, na początku cieniowania i efektu "po".




Do kolejnego!
D.

Komentarze

Popularne posty